Polaczok Polaczok
291
BLOG

Kaligula w senacie nad Wisłą

Polaczok Polaczok Polityka Obserwuj notkę 1

 

W dniu wczorajszym senat za zamkniętymi drzwiami debatował nad zmianami dotyczącymi ustawowego zabezpieczenia wypływu leków z Polski, leków ratujących życie pacjentom a przynoszących krociowe zyski eksporterom, zyski znacznie większe niż w handlu narkotykami.

 

Eksterminacja Polaków – cz.2

 

Proponowane zmiany (druk sejmowy 2997, senacki 877) nie rozwiążą problemu braku  leków w aptekach. Wręcz przeciwnie, mogą jeszcze bardziej pogłębić ten problem. Ale kto by się przejmował pacjentami, którzy nie wiedzą na kogo głosować?

 

Kiedyś reformatorzy służby zdrowia mawiali, że pieniądze muszą iść za pacjentem. Tak, Platforma Obywatelska jest także za pacjentem … ramię w ramię z tym czymś, co idzie za pacjentem. Nie jest inaczej w przypadku rozpatrywanych zmian. One także wynikają z interesu, który pojawia się tam, gdzie stoi pacjent, a właściwie za pacjentem.

 

Proponowane zmiany służą rządzącym jedynie przejęciu kontrolowanego patronatu nad procederem zwanym eksportem leków ratujących życie pacjentom, ratujących życie w tym wypadku pacjentom zachodnim a nie polskim.

 

Co obejmują proponowane zmiany i jakie mają osiągnąć prawdziwe cele?

 

 

1. Celowe unikanie informacji o możliwości stosowania transakcji wiązanych.

 

 

3) wartość netto zbytych opakowań jednostkowych bez uwzględnienia rabatów, upustów, bonifikat oraz wartość netto opakowań jednostkowych posiadanych na stanie magazynowym;

 

(wcześniejsza notka mówi o tym szczegółowo)

Dodam tylko, że gdy piłkarzyk zaczyna kombinować, to zawsze zakiwa się na śmierć w swoich alpejskich kombinacjach, podobnie jak tym razem.

 

 

2. Umożliwienie hurtowni złożenia wniosku na eksport leku bez potrzeby posiadania tego leku na stanie hurtowni.

 

 

Art. 78a. 1.Przedsiębiorca prowadzący działalność polegającą na prowadzeniu hurtowni farmaceutycznej zgłasza  Głównemu Inspektorowi Farmaceutycznemu zamiar:
1) wywozu poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub
2)zbycia podmiotowi prowadzącemu działalność poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobów medycznych, zawartych w wykazie, o którym mowa w ust. 14.

 

 Aby sprzedać leki za granicę, hurtownia musi złożyć wniosek i otrzymać zgodę na jego eksport. Wytrawny manipulant będzie składał takie wnioski nie mając leków na stanie, zaś informacje na temat partii leków, które ma zamiar wywieźć, otrzyma we właściwy sposób. Mając na uwadze ten przepis, należy stwierdzić jednoznacznie, że w praktyce żadna hurtownia nie powinna wywozić leków za granicę. Jest to mocne ograniczenie wolności handlu i niezgodne z zasadami Unii, gdyż metoda ograniczenia nie powinna być oparta na zasadzie urzędniczego sterowania przepływem towarów. Ograniczenie to można zastąpić innymi metodami, które wynikają z podjętych ról uczestników obrotu rynku farmaceutycznego. Także przyjęte rozwiązanie nie jest jedynym i adekwatnym do sytuacji, o czym uprzejmie posłowie PO doskonale wiedzą.

 

3. Brak publicznej informacji o wyrażeniu zgody na eksport.

 

 

5. Sprzeciw lub uchylenie  sprzeciwu podlega publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej Głównego Inspektora Farmaceutycznego...
 

Kto otrzyma zgodę ,,po cichu'', ten będzie kręcił lody pod szczelnym płaszczykiem i nikt się o tym nie dowie, gdyż GIF nie będzie mógł udzielać informacji na temat zgód, zasłaniając się tzw tajemnicą handlową – ha ha ha. Tylko handlowcy spoza układu będą na świeczniku i w ten sposób będą eliminowani z niezwykle intratnego interesu(mniejszy mianownik).

 

 

4. Brak skutecznej kary za łamanie przepisów.

 

 

Art. 126b. Kto, narusza zakaz zbycia produktów leczniczych z apteki ogólnodostępnej lub punktu aptecznego do hurtowni farmaceutycznej, innej apteki ogólnodostępnej lub innego punktu aptecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

 

 

Na milion spraw zgłaszanych przez wszystkich świętych, posłowie PO&PSL wszystkie poprawki i wnioski opozycji i zainteresowanych odrzucali. Chyba w akcie desperacji zgłosił powyższą poprawkę poseł PIS, sam zastępca przewodniczącego Komisji Zdrowia, Czesław Hoc. Koalicja chwilę się zastanowiła, coś tam zredagowała i poddała poprawkę pod głosowanie. Mówię nie, to nie możliwe – poprawkę wszyscy zaakceptowali? Jednak pod wpływem czujności rewolucyjnej mówię sobie, że coś jednak musi być w tym przepisie nie tak, skoro Platforma zgodziła się na tą poprawkę.

Szanowni Państwo, panie pośle Hoc, gdyby ta poprawka była coś warta, to zaręczam, że także by nie przeszła. Ponieważ powyższa poprawka niczego nie wnosi, to posłowie Platformy Obywatelskiej ją zaakceptowali – o szczegółach innym razem.

 

 

 

5. Brak mechanizmów ochronnych przed patologiami.

 

W obecnej sytuacji na rynku obrotu produktami farmaceutycznymi nie rządzi nic innego jak tylko marża. Mimo wielu ograniczeń nadal siła pieniądza dyktuje swoje warunki uczestnikom obrotu produktami farmaceutycznymi, co w konsekwencji ostatecznie odbija się negatywnie na pacjencie. Ale kto by się przejmował pacjentem, gdy dawno ustalono, że najważniejsze jest to, co chodzi za pacjentem.

 

 

 

6. Brak poszanowania praw pacjenta.

 

GIF będzie pełnić rolę głównego magazyniera, który ma posiadać wszelkie informacje o dostępności leków w każdej aptece w Polsce. Obecnie pacjenci zaczęli zgłaszać problem braku leków w aptekach do prokuratury. Aby tego uniknąć, to znaczy uniknąć konsekwencji braku leków w aptece, GIF i WIF prawdopodobnie będą mogli także pełnić rolę konsultantów telefonicznych do spraw udzielania informacji, dokąd pacjent zamieszkujący Wólkę Dolną może udać się w celu zakupu konkretnego leku, np. do apteki odległej o 20 kilometrów od miejsca zamieszkania. Zamiast wyposażyć pacjenta w odpowiednie mechanizmy, bo przecież to on jest najważniejszy, Platforma postanawia utworzyć jeszcze jeden telefon zaufania.

 

 

7. Zamiast tworzenia wolnego rynku wprowadzanie zasad socjalistycznych ze wszystkimi możliwymi patologiami.

 

Ledwo minęło 25 lat tzw transformacji ustrojowej, a Platforma Obywatelska funduje nam powrót do gospodarki centralnie sterowanej. Zamiast stosować metody rozwiązywania problemów adekwatnie do sytuacji, PO coraz bardziej pokazuje swoje oblicze, dokąd zmierza w swoich niecnych knowaniach.

 

 

Podsumowanie.

 

 

Biorąc pod uwagę powyższe oraz fakt, że senat postanowił wczorajsze posiedzenie komisji ukryć przed opinią publiczną, należy postawić sobie pytanie, czy utajnienie posiedzenia nie jest przypadkiem próbą ukrycia przynależności pewnych osób do zorganizowanej grupy stojącej za pacjentem w ściśle określonym celu.

 

Ile jeszcze czasu będziemy kopać się z tym Incitatusem?

 

 

Posiedzenia komisji w sejmie:

 

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?rok=2015&month=05

 

Posiedzenia komisji w senacie:

 

http://www.senat.gov.pl/transmisje/retransmisje/

 

Ani w sejmie, ani w senacie nie ma nagrania z prac senackiej komisji Zdrowia z dnia 5 maja 2015 dotyczącej w/o sprawy.

 

 

Polaczok
O mnie Polaczok

.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka